Z roku na rok odsetek Polaków inwestujących w nieruchomości za granicą rośnie. W zeszłym roku w Hiszpanii tempo wzrostu sprzedaży nieruchomości Polakom było najwyższe spośród wszystkich krajów europejskich. Z Mariuszem Cieślukowskim, właścicielem PlanoSpain, agencji nieruchomości działającej od wielu na hiszpańskim rynku nieruchomości, rozmawiamy o tym, jakich inwestycji szukają Polacy i jak te trendy zmieniły się na przestrzeni kilku ostatnich lat.
G&R: Dlaczego warto mieć w Hiszpanii swój drugi, a może i pierwszy dom?
Mariusz Cieślukowski: Jest wiele powodów dlaczego warto mieć swój dom w Hiszpanii, w szczególności jeśli mówimy o wybrzeżu Costa del Sol. Po pierwsze, Costa del Sol nazywane jest także jako Costa del Golf i uznawane za europejską stolicę golfa ze względu na ponad 100 pól golfowych w obrębie 100 km! Znajduje się tu jedno z najbardziej znanych pól na świecie – Real Club Valderrama czy Finca Cortesin – jedno najlepszych pól w Europie, na którym w tym roku odbywa się Solheim Cup. To oczywiście wstęp do ogromnego wachlarza pól golfowych na Costa del Sol, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Po drugie, cudowna pogoda – Costa del Sol ma słynne 320 dni słonecznych w roku, a średnia temperatura wynosi 20 stopni, co oznacza, że cały rok można się tu cieszyć słońcem i ciepłem. Po trzecie, różnorodność krajobrazu – oprócz pięknych plaż z lazurową wodą mamy też wysokie góry, które tworzą swoisty mikroklimat. Dodatkowo w odległości zaledwie godziny drogi autem z Malagi znajdują się góry Sierra Nevada, gdzie zimą można pojeździć na nartach. W odległości godziny drogi autem z Marbelli mamy też Tarife i początek Oceanu Atlantyckiego, gdzie promem w 45 min możemy dostać się do Maroka. Na koniec wysoki standard życia. W 2022 r. Marbella została wybrana przez internautów z całego świata na najbardziej prestiżową lokalizację w Europie, zostawiając w tyle takie destynacje jak chociażby Monte Carlo czy Saint-Tropez. Co ważne, Marbella to miejsce dla każdego, znajdziemy tu np. piękne i bardzo luksusowe miejsca jak Puente Romano czy Marbella Club i niebywała restauracja El Patio, jak również mnóstwo lokalnych restauracji z cenami akceptowalnymi dla każdego.
Dużo Polaków szuka w tych czasach nieruchomości w Hiszpanii?
Muszę przyznać, że coraz więcej i to nas bardzo cieszy, ponieważ to naprawdę wyjątkowe miejsce, a dzięki temu, że Hiszpanie podobnie jak Polacy, cenią sobie czas z rodziną, dobrą zabawę i pyszne jedzenie, to można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że Polacy czują się tu jak w domu. W 2022 roku tempo wzrostu sprzedaży nieruchomości Polakom było najwyższe spośród wszystkich krajów europejskich. Polscy nabywcy stanowią obecnie 3,86% udziałów zagranicznych nabywców nieruchomości w Hiszpanii, a wzrost rok do roku 2021–2022 sięgnął ponad 100%, kiedy to ten udział wynosił 1,9%.
Działacie na rynku nieruchomości już od wielu lat – jak zmieniał się ten rynek i jak zmieniał się poziom zainteresowania polskich klientów na przestrzeni tego czasu?
Zainteresowanie hiszpańskim rynkiem nieruchomości do czasu pandemii utrzymywało się na stałym poziomie. Dopiero wybuch pandemii, a następnie wojny w Ukrainie znacznie przyspieszyły wzrost zainteresowania polskich klientów. Sama pandemia otworzyła wielu Polakom nowe możliwości, zwłaszcza ludzie młodzi z branż IT lub pokrewnych przyjeżdżają tu tłumnie, aby korzystać ze słońca cały rok. Szacuje się, że już około 80 000 tys. Polaków mieszka w Hiszpanii i oczekuje się, że liczba ta będzie w przyszłości wyższa, ponieważ ciągle rośnie popyt ze strony polskich nabywców. Nie bez znaczenia jest też wzrost cen nieruchomości w Polsce i szalejąca inflacja, która z miesiąca na miesiąc obniża wartość oszczędności. Ponadto dolegliwe wydają się też wahania kursów walutowych, więc bezpiecznym rozwiązaniem jest posiadanie nieruchomości w walucie euro. Inwestowanie w nieruchomości za granicą przestało być luksusem, jest ciekawą alternatywą oraz bezpieczną dywersyfikacją własnego portfela.
Jak wiele zmieniła pandemia?
Pandemia zmieniła postrzeganie świata i otworzyła nam oczy na wiele istotnych rzeczy, których wcześniej nie braliśmy pod uwagę. Jedną z nich jest bez wątpienia praca zdalna, która daje wolność i możliwość mieszkania w innym kraju. A gdzie może być lepiej niż w Hiszpanii na Costa del Sol? Mimo że sytuacja wróciła już do normy, to coraz większa grupa osób wciąż pracuje zdalnie i woli to robić na tarasie z widokiem na morze lub na góry w promieniach słońca niż w mieszkaniu w dużej metropolii z kiepskim klimatem. Jest to już zauważalny trend. Po pandemii sporo firm z branży informatycznej otworzyło swoje oddziały w Maladze ze względu na bardzo przyjazny klimat (porównywalny do kalifornijskiego), Malaga i Costa Del Sol stają się powoli hiszpańską Silicon Valley.
Jakich nieruchomości najczęściej szukają klienci?
Zacznę od tego, że zauważamy coraz większe zainteresowanie apartamentami na Costa del Sol wśród polskich golfistów. Każdy, kto już pokochał ten sport, chciałby mieć możliwość grania przez cały rok, więc jak tylko kończy się sezon w Polsce, to zaczyna się sezon tutaj.
Generalnie klienci kupują w jednym z trzech wariantów. Pierwszy z nich to nieruchomość stricte pod wynajem jako dywersyfikacja własnych aktywów poza Polskę oraz polskiego złotego. Jest to ciekawa alternatywa zwłaszcza na wybrzeżu Costa Del Sol, które oferuje wyższe zwroty z najmu ze względu na dwa sezony. Nieruchomość inwestycyjną możemy kupić już między 200–300 tys. euro, na co składać się będą 2 sypialnie, salon z aneksem, 2 łazienki i taras – wszystko już wykończone w cenie wraz z miejscem w hali garażowej i komórką lokatorską. Niestety, te apartamenty sprzedają się bardzo dynamicznie. W przedziale powyżej 400 tys. euro mamy zazwyczaj wyższy standard, większy apartament i bardziej rozbudowane części wspólne, jak ogrzewane baseny, siłownia dla mieszkańców, sala kinowa czy miejsca co-workingowe. Oczywiście sky is the limit, więc wszystko zależy od lokalizacji, bliskości do morza i wewnętrznej infrastruktury. Kolejny wariant to zakup na własne potrzeby mieszkaniowe – jest on bardziej rozbudowany i często wiąże się z kilkoma przyjazdami tu na miejsce, żeby wybrać tę wyjątkową i skrojoną do własnych potrzeb nieruchomość. Trzecim wariantem jest zakup częściowo na wynajem, a częściowo do zamieszkania. Zauważamy trend zakupu nieruchomości ze średniej półki cenowej, które będą wynajmowane w trakcie polskiego sezonu golfowego, aby zarobiły na swoje utrzymanie oraz wygenerowały zysk. Właściciele zakładają, że będą mieszkać lub przyjeżdżać tu po zakończeniu sezonu w Polsce, czyli między październikiem/ listopadem a kwietniem/majem. Wtedy mamy bowiem wysoki sezon golfowy na Costa Del Sol.
O czym należy wiedzieć przed podjęciem decyzji o zakupie takiej nieruchomości. Co może być zaskoczeniem dla chociażby Polaków?
Co do zaskoczeń to podzieliłbym je na dwie kategorie: pierwsza mentalna, życiowa, czyli powszechnie znana hiszpańska mañana – południowo-europejskie społeczeństwa kładą duży nacisk na cieszenie się życiem, na relaks i spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Istnieje silne poczucie, że życie powinno być pełne przyjemności, a przerwy na kawę, długie obiady czy wieczorne spacery są wręcz rutyną. Nie jest to nic złego – z perspektywy czasu powiem, że wręcz odwrotnie, jednak my Polacy, jako naród, jesteśmy nauczeni działania tu i teraz i z pewnym niezrozumieniem podchodzimy do niektórych sytuacji. Hiszpanie na wszystko mają czas, Polacy muszą się tego po prostu nauczyć, a następnie cieszyć się bezstresowym wypoczynkiem.
Druga kategoria to kwestie formalno-prawne zakupu. Hiszpańskie procedury prawne i administracyjne różnią się od tych znanych w innych krajach, w tym w Polsce. Warto zasięgnąć porady prawnika specjalizującego się w nieruchomościach w Hiszpanii, aby zrozumieć proces zakupu, znać wymagane dokumenty i zabezpieczenia prawne. Współpracujemy z wieloma prawnikami i zawsze staramy się polecić najbardziej odpowiedniego do danej sytuacji. Na koniec samo finansowanie zakupu. W Polsce np. nie ma możliwości otrzymania kredytu, jeśli dochód pochodzi spoza naszego kraju. W Hiszpanii nie ma z tym problemu, dlatego zawsze warto rozważyć taką ewentualność, zwłaszcza że mimo historycznie wysokich stóp procentowych, to całościowe oprocentowanie w Hiszpanii ciągle jest prawie dwukrotnie niższe niż w Polsce. Współpracujemy z większością hiszpańskich banków i chętnie pomożemy i w tym zadaniu.
Na co należy zwrócić uwagę, wybierając agencję pośredniczącą w zakupie czy wynajmie takich nieruchomości?
Zakup nieruchomości za granicą jest dla większości z nas czymś nowym, więc szalenie ważne jest to, żeby wybrać doświadczoną agencję, która nie tylko dobrze zna rynek, ale również bezpiecznie przeprowadzi nas przez cały proces zakupu. Naszych klientów prowadzimy na każdym etapie transakcji i mogą zawsze liczyć na naszą pomoc. Mało tego, świadczymy również usługi wynajmu, więc kompleksowo zajmiemy się nieruchomością. Zakładamy na początku współpracy, że naszą misją jest nie tylko znalezienie tej wymarzonej nieruchomości, ale chcemy stać się bezpiecznym pomostem między Polską a Hiszpanią – tak żeby klienci, mogli w pełni korzystać z uroków wybrzeża. Zapewniamy pełną opiekę nad ich nieruchomością. Widzimy, że wielu rodakom na samym początku duże problemy sprawiają rzeczy, które w Polsce można by nazwać sprawami bardzo przyziemnymi, jak np. załatwienie podłączenia internetu. Jako Planospain takie zadania bierzemy na siebie, stawiamy na rozbudowany system obsługi i pomocy posprzedażowej, aby zapewnić jak najbardziej przyjemny start.
Jak wyglądają kwestie podatkowe, koszty utrzymania nieruchomości w Hiszpanii?
W Hiszpanii ceny podawane na rynku wtórnym i pierwotnym są cenami netto, do nich należy doliczyć koszty okołotransakcyjne, które w Andaluzji na rynku pierwotnym wynoszą ok. 13,5% wartości nieruchomości, zaś na rynku wtórnym trzeba brać pod uwagę około 10,5% wartości nieruchomości. Koszty utrzymania apartamentu dwusypialnianego to, w zależności od poziomu rozbudowania części wspólnych, ok. 200 euro miesięcznie plus woda i prąd. Dodatkowo opłacamy raz w roku podatek od nieruchomości, który na przykładzie małego mieszkania wynosi ok 600–700 euro rocznie. Ogromnym atutem autonomicznego regionu Andaluzji nad resztą Hiszpanii jest zawieszenie, a właściwie zmniejszenie przez lokalny rząd do „0” wielkości podatku katastralnego. Przy zakupie willi może to dawać realne oszczędności w skali roku nawet o 1,3%.
Które rejony Hiszpanii są najpopularniejsze wśród klientów i dlaczego?
Wśród polskich klientów najbardziej popularne są wybrzeża Costa del Sol i Costa Blanca. Ze względu na fakt, że specjalizujemy się głównie w obsłudze „Wybrzeża Golfa”, to na co dzień zauważamy, że – oprócz barier wejścia w postaci minimalnych cen nabycia nieruchomości na obu wybrzeżach – decyzje zakupowe opierają się głównie na możliwościach, jakie każde z tych miejsc może zaproponować. Costa Del Sol to ponad 100 pól golfowych, z czego kilka najbardziej prestiżowych w Europie, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie. Marbella zadowoli gusta zarówno tych, którzy do szczęścia potrzebują tylko lazurowego wybrzeża i słońca, jak również tych bardziej wymagających, lubiących spędzać czas w najbardziej luksusowych hotelach czy restauracjach. To kurort działający cały rok, inaczej niż w innych rejonach. Malaga z kolei uchodzi za stolicę kultury i sztuki regionu Andaluzji z ponad 30 muzeami, w tym Muzeum Picassa otwartym w 2003 roku w hołdzie artysty, który tu się urodził.
Najważniejsze jest jednak to, o czym warto głośno powiedzieć – Costa Del Sol to też jedyne wybrzeże w Hiszpanii oferujące dwa sezony wynajmu w ciągu roku! Oprócz standardowego sezonu wakacyjnego mamy też sezon golfowy, zaczynający się od października i kończący w maju. Dwa sezony to dwa razy większa możliwość wynajęcia swojego apartamentu, a co za tym idzie większa rentowność.
Może polecicie jakieś nieodkryte miejsca, w których można znaleźć atrakcyjne nieruchomości w dobrych cenach?
Z naszych obserwacji wynika, że niewielu nabywców z Polski zna miejscowość Sotogrande, większość kojarzy to wybrzeże od Malagi do Marbelli, a nieodkrytą jeszcze perełką jest bez wątpienia Marina w sercu Sotogrande. Marina przypomina połączenie klimatycznej Wenecji z luksusowym portem w Saint-Tropez. Port przyciąga nie tylko turystów, ale również właścicieli ekskluzywnych jachtów. Cumują tu łodzie wszystkich długości i kategorii. Z pięknych plaż widać Gibraltar, który jest niemal na wyciągnięcie ręki, a tuż obok widać Maroko. Ponadto znajdziemy tu piękne stadniny koni, pola do gry w polo i nową, prężnie rozwijającą się dzielnicę La Reserva z polem La Reserva Golf Club i unikatowym sztucznym jeziorem z plażą i białym piaskiem. Na terenie Sotogrande znajduje się kilka renomowanych pól golfowych, w tym Valderrama Golf Club, który gościł prestiżowy turniej Ryder Cup podczas 32. edycji tego turnieju – brał w nim udział młody Tiger Woods. Ponadto, dzięki swojemu położeniu, Sotogrande oferuje również możliwość uprawiania różnych sportów wodnych, takich jak żeglarstwo, windsurfing i kitesurfing. Samo miasto ze względu na swój klimat przypominający Beverly Hills pełni rolę rezydencji wakacyjnej najbogatszych Hiszpanów oraz wielu celebrytów z UE, którzy cenią sobie prywatność i kameralność tego miejsca. Niezaprzeczalnie jest to miejsce, które przyciąga klientów poszukujących prestiżowych nieruchomości, w tym luksusowych willi, domów i apartamentów z widokiem na morze lub graniczących z polem golfowym.
Czy są jakieś ulubione regiony wśród golfistów?
Zdecydowanie tak. Z doświadczenia widzimy, że ulubionym regionem do zakupu apartamentu lub willi wśród polskich golfistów, jest rejon wschodniej Marbelli. Region ten charakteryzuje się mocno rozbudowaną infrastrukturą zarówno usługową, z mnóstwem restauracji oraz różnego rodzaju klubów, np. tenisowych, jak i sportową z dostępem do dróg A7 i AP 7, co daje szybki i prosty dostęp do całego wybrzeża i lotniska. W odległości 15 min autem mamy swobodny dostęp do 20 pól golfowych.
Jeśli chodzi o inwestycje nowe z rynku pierwotnego, bardzo popularny jest obszar pola golfowego Santa Clara Golf. Cisza, spokój, piękne widoki oraz bliskość do ścisłego centrum Marbelli oraz morza powodują, że jest to bardzo popularny rejon wśród naszych rodaków. Budują tu najwięksi renomowani hiszpańscy deweloperzy.
PlanoSpain – agencja nieruchomości działająca na hiszpańskim wybrzeżu Costa del Sol. W jej ofercie znaleźć można luksusowe domy, wille i apartamenty położone w najatrakcyjniejszych lokalizacjach. PlanoSpain to firma rodzinna, na której czele stoją Beata i Mariusz Cieślukowscy. Jako pasjonaci golfa chętnie doradzą nie tylko, gdzie kupić nieruchomość, ale też gdzie rozegrać dobrą partię golfa. Więcej na www.planospain.pl
Artykuł sponsorowany