Now Reading
Meronk na 45. miejscu w Genesis Invitational, ex aequo z… Tigerem Woodsem

Meronk na 45. miejscu w Genesis Invitational, ex aequo z… Tigerem Woodsem

Adrian Meronk po raz kolejny udowadnia, że jest w stanie konkurować z najlepszymi na świecie. Golfista w zakończonym z niedzielę turnieju Genesis Invitational z cyklu PGA Tour nie tylko przeszedł cuta (znowu jako pierwszy Polak w zawodach tej serii), ale ukończył rywalizację na minusie (-1), co pozwoliło mu na zajęcie 45. pozycji, którą podzielił się z czterema innymi zawodnikami, w tym z gospodarzem turnieju na Riviera Golf Club – Tigerem Woodsem.

Polak rozpoczął zmagania w bardzo silnie obsadzonym turnieju (wystąpiło w nim aż 23 zawodników z top25 rankingu światowego) od niezbyt udanej rundy na +3, by w piątek wrócić w pięknym stylu i zagrać na -4 (67). Wynik ten, drugi najniższy w całej stawce graczy, pozwolił mu przejść cuta i walczyć przez kolejne dwie rundy.

W sobotę Polak wystąpił w jednym flighcie z Tonym Finauem i Tomem Kimem, a rundę ukończył z wynikiem -1. Łączny rezultat -2 pozwolił mu obrobić 33. pozycję w klasyfikacji generalnej. Niedziela w wykonaniu Polaka to 4 bogeye i 3 birdie. Z wynikiem +1 w rundzie i łącznym rezultatem -1 ukończył rywalizację na 45. miejscu wraz z Tigerem, Seppem Straką, Tomem Kimem i Michealem Thompsonem.

Zwycięski Rahm

Walka o zwycięstwo w Genesis Invitational rozstrzygnęła się pomiędzy Hiszpanem Jonem Rahmem i Amerykaninem Maxem Hommą. W finale Rahm, ubrany z czerwone polo, wykorzystał zwycięską formułę gospodarza turnieju Woodsa, który upodobał sobie ten kolor podczas wszystkich tych finałowych, zwycięskich rund z przeszłości. Ale czerwona koszulka była tylko symbolem – o zwycięstwie Hiszpana zadecydowała fantastyczna gra, na którą złożyły się dalekie drive’y, precyzyjna gra ironami, bezbłędny putting i umiejętne wykorzystywanie błędów rywali.

Po tym, jak on i Homa przez większą część rundy finałowej grali na zmianę birdie i bogeye, Rahm wywalczył tytuł dzięki dwóm birdie na ostatnich pięciu dołkach. Na czternastce wbił putta z ok. 14 m, na szesnastce, par 3, po udanym tee shotcie dołek ukończył w dwóch uderzeniach. Tym samym Rahm zapewnił sobie trzecie zwycięstwo w PGA Tour w ostatnich pięciu startach, zwiększył swoją przewagę w FedExCup oraz odzyskał pierwsze miejsce w rankingu światowym. Wygraną świętował z żoną i dziećmi na 18. greenie, zanim odebrał trofeum od gospodarza turnieju Tigera.

Na swoje zwycięstwo Rahm musiał ciężko zapracować. Hiszpan rozpoczął ostatnią rundę z przewagą 3 uderzeń nad Homą i mimo że była to spora różnica, to Homa znany jest ze swoich sukcesów w rodzinnym stanie i udanych finałowych rund. Było tak m.in. podczas Farmers Insurance Open, kiedy Amerykanin rozpoczynał rundę finałową pięć strzałów za liderem Samem Ryderem (i trzema strzałami za Rahmem, który plasował się na drugim miejscu), by zagrać na 66 i wygrać dwoma uderzeniami.

Rahm pamiętał to dobrze, dlatego przyznał, że był zdenerwowany przed rundą finałową. „Oczywiście, że się denerwuję”, mówił. „W końcu jestem człowiekiem”. Uspokoić, jak zdradził dziennikarzom, pomogła mu się dopiero zabawa z dziećmi. Jak widać, skutecznie.

Powrót Tigera

Oczy całego golfowego świata przez cztery turniejowe rundy zwrócone też były w stronę Tigera Woodsa, który po kolejnej dłuższej przerwie w grze (Amerykanin wystąpił po raz ostatni w ubiegłorocznym The Open), ponownie stanął do rywalizacji w turnieju PGA Tour.

Woods miał na Riviera Golf Club swoje wielkie chwile, jak chociażby w sobotę, kiedy rundę ukończył z wynikiem 67 uderzeń. Był to jego najniższy wynik w rundzie od czasu jego powrotu po wypadku samochodowym w zeszłorocznym Masters.

Ale napięcie całego tygodnia pokazała niedziela i runda na 73. Miniony tydzień w wykonaniu Tigera uwidocznił zarówno postęp, jaki zawodnik poczynił, jak i odległość, jaką ma jeszcze do pokonania.

Kolejne turnieje z udziałem Meronka

Po Genesis Invitational przed Adrianem Meronkiem kolejne ważne starty –  Polak wystąpi w tym tygodniu w Honda Classic z cyklu PGA Tour. W kwietniu, jako pierwszy Polak historii, weźmie udział w turnieju-legendzie, czyli wielkoszlemowym Masters na Augusta National GC.

WYNIKI

fot. Genesis Invitational

© 2023 Magazyn golfowy GOLF&ROLL, wydawca: G24 Group Sp. z o.o