

Dziennikarz sportowy związany ze Sport.pl, gdzie pisze o koszykówce, golfie…
Adrian Meronk zakończył sezon Challenge Tour na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej. To jego najlepszy sezon w karierze.
Meronk przed finałowym turniejem Challenge Tour na Majorce był już pewny awansu na szczebel wyżej. Od przyszłego sezonu najlepszego polskiego golfistę będziemy oglądać w turniejach European Tour. Ale Meronk nie spoczął na laurach, do ostatniego dołka walczył o to, by poprawić miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu. Każde „oczko” wyżej może mieć znaczenie przy zgłoszeniach do imprez w kolejnym cyklu.
Meronk ostatnie cztery rundy sezonu zagrał na par. Notował kolejno 72, 71, 69 i 72 uderzenia. Efekt był taki, że turniej ukończył na dzielonym dziewiątym miejscu i zarobił 13 tys. euro. Do zwycięzcy, Francesco Laporty, stracił sześć uderzeń. Włoch wygrał nie tylko ostatni turniej, ale i cały cykl.
Najlepszy sezon Meronka
Polski golfista dzięki dziewiątej lokacie na Majorce uplasował się na piątym miejscu na koniec sezon. Dla Meronk to najlepszy golfowy rok. W 20 turniejach zgromadził blisko 130 tys. euro., dziesięciokrotnie kończy zawody w czołowej dziesiątce, a we wrześniu wygrał swój pierwszy zawodowy turniej na wysokim poziomie – Open de Portugal.
The final #RoadtoMallorca Rankings 📊
— Challenge Tour (@Challenge_Tour) November 10, 2019
Dziewiąte miejsce na Majorce przyniosło Meronkowi też kolejny awans w OWGR. Polak jest aktualnie 214. golfistą świata.
Przypomnijmy, że Mateusz Gradecki, który w tym sezonie debiutował w Challenge Tour, skończył rozgrywki na 114. miejscu.

Dziennikarz sportowy związany ze Sport.pl, gdzie pisze o koszykówce, golfie i innych dyscyplinach. Od lat obserwuje rozwój golfa w Polsce na poziomie amatorskim i zawodowym.