Now Reading
Ten golfista jest już legendą. I wciąż zaskakuje

Ten golfista jest już legendą. I wciąż zaskakuje

Jest światowej klasy golfistą i do dzisiaj, mimo że w zawodowym golfem związany jest od przeszło 40 lat, nadal zaskakuje niezwykłą formą i charyzmą. Niemiec Bernhard Langer został  właśnie nagrodzony przez władze seniorskiej ligi PGA Champions Tour za najlepszego zawodnika minionego sezonu i wszystko  wskazuje na to, że golfista do swojej imponującej kolekcji zawodowych zwycięstw (ma ich do tej pory aż 96, w tym 42 w lidze European Tour), dołoży kolejne. O Bernhardzie Langerze – specjalnie dla „Golf&Roll” – honorowy prezes PGA Polska Marek Podstolski.

Po raz pierwszy poznałem Bernharda Langera w 1992 roku, podczas Volvo German Open  w Duesseldorfie przez znanego sportowego dzienikarza Harrego Valeriana. Harry był promotorem golfa w Niemczech, ale też szefem sportu w telewizji ZDF.

Muszę się przyznać, że mimo 23 lat, jakie się znamy i współpracujemy, nigdy nie rozmawiałem dłużej niż 5 minut z tym słynnym sportowcem. Znam sporo graczy z najwyższej półki. Często jem z nimi obiady czy kolacje i nie mam obaw postawić im nawet dość prywatnych pytań. Z Bernhardem Langerem jest to wprost niemożliwe. Przy każdym spotkaniu kłania się jako pierwszy, ale żeby sam zaczął rozmowę, jest to raczej nie do pomyślenia. Jednakże jego charyzma i wspaniałe wyniki sportowe zdopingowały mnie, aby napisać ten artykuł o zawodowcu, który w wieku 57 lat jeszcze ciągle należy do czołówki światowych golfistów.

Bernhard Langer urodził się w 1957 roku w małym miasteczku Anhausen w okolicach Augsburga jako syn murarza i uchodźca z Czechosłowacji. Dwa lata temu podczas turnieju Berenberg Masters poznałem jego matkę. W międzyczasie stała się ona już prababcią, która mimo wszystko przyjeżdża na turnieje syna i towarzyszy mu podczas gry na polu. Bernhard Lange ma młodszego brata Erwina, który prowadzi firmę Langer Sport Marketing, i siostrę Marię, która także jest zaangażowana w przemysł golfowy a jej syn, Kariem Baraka, jest nam dobrze znany z turniejów Challenge Tour i Pro Golf Tour jako gracz i organizator.

Bernhard Langer zaczynał swoją przygodę z golfem jako caddie, co w tamtym okresie było dość częste. W bardzo wczesnym wieku postanowił zostać zawodowcem, mimo że jego rodzice byli temu przeciwni. Inaczej niż dzisiaj, aby zostać zawodowcem, każdy kandydat musiał ukończyć trzyletnie szkolenie PGA. Bernhard Langer był uczniem Heinza Feringa, późniejszego prezesa niemieckiej PGA jak również PGAs of Europe i ze względu na tę pozycję mentorem polskiej PGA. Heinz Fehring jest również znany jako architekt pól golfowych, między innymi Kolner Golf Club. Sam Bernhard Langer również jest architektem pól golfowych na całym świecie. Czy jest w tej pracy tak samo zdolny jak Jack Nicklaus, czy Robert Trent Jones Jr, trudno mi jest powiedzieć.

Dość szybko młody Bernhard Langer został mistrzem Niemiec. Jednak w tamtych czasach zarobki zawodowca były znikome, potrzebował więc wsparcia. Jego pierwszym sponsorem został w 1976 roku Jan Brugelmann (późniejszy prezes Niemieckiego Związku Golfa). Według ustaleń, jakie zawarli między sobą Langer z Brugelmanem, golfista otrzymał samochód i niską pensję a wygranymi z turniejów dzielili się pół na pół. Umowa ta nigdy nie była spisana, jednakże była dotrzymywana przez obie strony. W momencie gdy Bernhard Langer zaczął wygrywać turnieje europejskie, pan Brugelmann, który był również znanym kolońskim przemysłowcem, zakończył umowę z Langerem, twierdząc, że umowa ta jest nie fair w stosunku do zawodowca.

Już od lat Bernhard Langer należy do najlepszych golfistów na świecie, a do jego najsłynniejszych zwycięstw należą dwie wygrane w The Masters w 1985 oraz w 1993 roku. Bernhard Langer był także pierwszym liderem światowego rankingu golfa oraz zwycięzcą European Tour Order of Merit, jak również czterokrotnym zwycięzcą Senior Majors. W roku 2006 brytyjska królowa Elżbieta II nadała mu tytuł OBE (Order of British Empire) za zasługi dla sportu. W zeszłym sezonie Bernhard Langer został ponownie uznany najsłynniejszym graczem w Champions Tour.

fot. Langer Sport Marketing

Pages: 1 2
Brak komentarzy (0)

Napisz komentarz

© 2023 Magazyn golfowy GOLF&ROLL, wydawca: G24 Group Sp. z o.o