Adrian Meronk zajął 27. miejsce w Prague Golf Challenge, turnieju zaliczanym do cyklu Challenge Tour i awansował o jedną pozycję w klasyfikacji generalnej cyklu.
Ostatni tydzień był dla Meronka bardzo intensywny. Dwa dni po skończonej grze w SSE Scottish Hydro Challenge przeniósł się do Anglii, gdzie na polu Hillside GC zagrał w eliminacjach do The Open. Kwalifikowała się najlepsza trójka po dwóch rundach rozegranych jednego dnia. Polakowi do wywalczenia miejsca w turnieju wielkoszlemowym zabrakło naprawdę niewiele. Zzajął dzielone czwarte miejsce z wynikiem -4, a zawodnik z trzeciego miejsca zagrał tylko o dwa uderzenia lepiej.
Meronk prosto z Anglii poleciał do Czech, by wziąć udział w kolejnym turnieju z cyklu Challlenge Tour. W pierwszej rundzie, niemal prosto z samolotu, zagrał 73 uderzenia, czyli jedno powyżej par pola i przejście cuta wcale nie było takie oczywiste.
Polak w piątkowej rundzie zagrał najlepiej w swojej dotychczasowej zawodowej karierze. Na pierwszej dziewiątce miał trzy birdie i ani jednego wyniku gorszego niż par, na drugiej dołożył sześć birdie i trzy pary. Efekt? 63 uderzenia, wyrównany rekord pola i awans w klasyfikacji turnieju aż o 102 lokaty! Polak nie tyle przeszedł cuta, co nad nim przefrunął i znów mógł liczyć się w walce o wysokie lokaty.
W weekend już jednak tak dobrze nie grał. Po 73. uderzeniach w sobotę spadł w klasyfikacji turnieju do czwartej dziesiątki. Dzięki 68 uderzeniom w niedzielę podskoczył na 27. miejsce. Turniej zakończył z wynikiem -11. Zwycięzca Anglik Garrick Porteus miał -24.
Miejsce 27. w czeskim turnieju przyniosło Polakowi 1494 euro i tyle samo punktów do klasyfikacji Road to Oman. Meronk awansował o jedną lokatę, na 40. pozycję. Przypomnijmy, że czołowa „15” Road to Oman zyskuje prawo gry w European Tour w kolejnym sezonie. Meronk do tej pory uzbierał 19238 punktów. Zajmujący 15. miejsce Irlandczyk Gavin Maynihan ma ich 30732.
Challenge Tour przenosi się na Sardynię na turniej Italian Challenge Open by Lyoness. Meronka na liście startowej nie ma.